Forum Naszych Koffanych Blogasków;)

W necie natrafiłam na wypowiedź Kevina , obecnego męża Britney Spears " Jeżeli moje dzieci będą chciały sprobować swoich sił w show biznesie , bedę je wspierał , ale dopiero , kiedy dorosną . Nie pozwole im na to , dopoki pozostaną dziećmi . Uwazam ze to zbyt ciezkie zycie i najpierw powinny nauczyc sie co jest naprawde wazne" .

Moja opinia : Szczena mi opadla . Nieodpowiedzialny ojciec , maz glupkowatej Britney ma zamiar uczyc dzieci co jest tak naprawde wazne . Jego zona ma klopoty , a on baluje , chleje i pali maryske . Paranoja.....

I co?? Może to jeszcze ON będzie ich uczyć, jak przetrwać w show- bussinesie?? Uwaga, uwaga! Bezrobotny tancerz i niedoszły raper Kevin, będzie uczyć swoje dzieci jak przetrwać w show- bussinesie!! Aż ze śmiechu sobie w herbatę naplułam Razz

Britney może coś na ten temat powiedzieć, ale nie on...

niech on najpierw znajdzie sobie prace.. żeby dać im jakiś przykład hehe Razz

phehe może byłoby to szlachetne z jego strony...ale raczej nie wykonalne :/ ona zbardzo nie ma tylu doświadczeń co Brit Wink

Wiesz mam nadzieje ze ich dzieci nie dostaną ,,talentu,, i wygladu ma matce!!Po co ??Biedne dziecko ze ma taka glupia matke a co dopiero cos odziedziczyc po niej ??

Słuszna uwaga Ana!!!

[quote="Ana;)"][quote="www.agata-pusia.blog.onet"]Wiesz mam nadzieje ze ich dzieci nie dostaną ,,talentu,, i wygladu ma matce!!Po co ??Biedne dziecko ze ma taka glupia matke a co dopiero cos odziedziczyc po niej ??[/quote]

Już lepiej po matce, niż po ojcu...:P[/quote]

ANA LEPIEJ NIECH ODZIEDZICZY PO OJCU!!BĘDZIE UMIAL SIE BOGACIC NA NIC NIE ROBIENIU!! ZAPRASZAM NA [link widoczny dla zalogowanych] ;))